Do niedawna nie lubiłam jeszcze biegać, nudziło mnie to, męczyło i co najgorsze zawsze po bieganiu bolały mnie piszczele. Okazało się, że może to być kwestia źle dobranego obuwia do mojej stopy. Postanowiłam przetestować zupełnie nowe buty Reebok Floatride Run Ultraknit na różnych powierzchniach i w różnych warunkach pogodowych. Oto efekty.
Model Reebok Floatride Run Ultraknit różni się od klasycznych modeli, w których biegałam. Bezszwowa cholewka idealnie dopasowuje się do stopy, a ultralekka podeszwa środkowa amortyzuje ją podczas biegu. Dodatkowym atutem tego buta jest bardzo cienka guma na podeszwie zewnętrznej, która zwiększa przyczepność, zachowując jednocześnie lekkość podeszwy, dzięki temu biegając w tych butach mamy wrażenie jakbyśmy nie mieli ich w ogóle na stopach. Ważnym aspektem dla kobiet jest kolorystyka - but możemy kupić w czterech wariantach kolorystycznych: szaro - fioletowym, szaro - żółtym, czarnym i białym.
Myfitness.plJak zapewnia producent buty Reebok Floatride Run Ultraknit przeznaczone są na długie dystanse, ale po ich przetestowaniu z powodzeniem mogę powiedzieć, że świetnie sprawdzą się również na krótkich dystansach, sprintach czy podczas treningów interwałowych. Dzięki cienkiej gumie znajdującej się w podeszwie zewnętrznej buty mają doskonałą przyczepność, tym samym możemy w nich bez problemu przyspieszać podczas swoich treningów.
Podczas kilku tygodni treningów przetestowałam buty na: trawie, chodniku, bieżni lekkoatletycznej i w lesie. W Reebok Floatride Run Ultraknit najlepiej biegało mi się po twardej nawierzchni i stadionie lekkoatletycznym, a to wszystko ze względu na znakomitą amortyzację buta i lekkość biegu. But miał świetną przyczepność, a to sprawiało, że mogłam wykonać trening bez żadnych większych problemów. Ważnym atutem dla mnie była niska i bezszwowa cholewka, która idealnie dopasowuje się do kształtu naszej stopy, a także dobrze trzyma kostkę. To było niezwykle dla mnie ważne podczas biegów na nierównościach i w lesie. Mimo tego, że parę razy zdarzyło mi się wbiec w jakąś nierówność stopa była stabilna, a kostka się nie wykręcała.
Myfitness.plMuszę pochwalić siateczkę, z której wykonany jest but. Jest ona niezwykle przewiewna dzięki czemu nasza noga nie gotuje się w bucie. To pozwala nam na trenowanie nawet w bardzo gorące dni. A co wtedy kiedy pada deszcz? Tutaj również buty sprawdzą się dobrze. Na mokrej nawierzchni but nie ma już aż tak dobrej przyczepności, ale mimo wszystko nadal przyjemnie się w nim trenuje. Najważniejszy aspekt jest taki, że kiedy pada deszcz (nie mówię tutaj o ulewie), siateczka nie przemaka i nie mamy uczucia, że biegamy w mokrych butach.
Buty Reebok Floatride Run Ultraknit to jedne z wygodniejszych butów, które miałam przyjemność testować. Słowo przyjemność nie znalazło się tutaj bez powodu, bo rzeczywiście bieganie w nich to nic innego jak czysta przyjemność. But idealnie dopasowuje się do naszej stopy, dzięki czemu nie ma mowy o żadnych odciskach. Dzięki przewiewnej siateczce cały czas nasza stopa oddycha. Miękka wkładka znajdująca się w bucie dodatkowo amortyzuje i wspiera stopę. Teraz kwestia zapiętka. Niestety wiele butów podczas pierwszego użytkowania nas ociera i tutaj nie było inaczej. Podczas pierwszego treningu but delikatnie otarł okolice Achillesa, ale tylko i wyłącznie dlatego, że nie dopasował się on jeszcze idealnie do mojej stopy. Podczas drugiego treningu tego problemu już nie było. Podsumowując to wszystko mogę śmiało powiedzieć, że buty są wygodne.
Myfitness.plTestowałam buty Reebok Floatride Run Ultraknit przez około trzy tygodnie w różnych warunkach atmosferycznych, na różnych nawierzchniach i jednoznacznie mogę powiedzieć, że trenuje się w nich niesamowicie dobrze. Tak jak wcześniej wspominałam buty są ultra lekkie, przewiewne, mają świetną przyczepność i dobrą amortyzację. Mimo, że mają niską cholewkę trzymają kostkę lepiej niż nie jeden inny but biegowy. Dodatkowym atutem jest fakt, że wersja damska jest bardzo kobieca i z pewnością przypadnie do gustu wielu paniom. Choć producent zapewnia, że są to buty na długie dystanse okazuje się, że sprawdzą się także podczas krótszych biegów, a także innych treningów biegowych. Dodam też, że dzięki nim udało mi się uzyskać dużo lepsze czasy niż dotychczas. Najważniejsza dla mnie sprawa to fakt, że buty nie obciążają stawów, dzięki temu moje problemy z bolącymi piszczelami po bieganiu zniknęły. Od teraz wiem, że są to jedne z moich ulubionych butów, które sprawdzą się zawsze kiedy będę chciała pójść pobiegać tylko kilka kilometrów, ale też wtedy kiedy będę chciała zrobić mocniejszy trening interwałowy z przyspieszeniami.
Zdecydowanie mogę polecić buty Reebok Floatride Run Ultraknit wszystkim tym którzy dopiero chcą zacząć swoją przygodę z bieganiem, ale również osobom, które zawodowo tym się zajmują. Dzięki nim odpłyniecie w biegu.