"Mam to szczęście, że jestem naturalnie szczupła". Magdalena Mielcarz o swojej sylwetce [WYWIAD]

Magdalena Mielcarz jest modelką oraz matką dwójki dzieci. Obecnie także ambasadroką marki sportowej 4F. Na co dzień zabiegana pośród zawodowych obowiązków, trudno znajduje czas na dodatkowe aktywności. Nam opowiedziała o swojej diecie i przygodzie z fitnessem.

Jak dbasz o sylwetkę? Jak to zmieniło się na przestrzeni lat?

Jako dziecko tańczyłam w zespole "Gawęda", gdzie dużo ćwiczyliśmy przeróżnych układów choreograficznych. Jednak dla mnie taniec to nie sport, tylko zabawa i relaks. Przyznam, że nigdy niczego nie trenowałam w regularny sposób. Mam to szczęście, że jestem naturalnie szczupła. Przyczyniły się do tego także dobrą przemianę materii po tacie oraz dobre nawyki żywieniowe wyniesione z domu. Dopiero w ostatnim czasie postanowiłam coś zmienić w swoim życiu i dlatego podjęłam wyzwanie rzucone przez markę 4F. Propozycja ta przyszła w idealnym momencie, bo potrzebowałam motywacji do zmiany dotychczasowego, zabieganego trybu życia.

Jak znajdujesz czas na treningi? Masz jakiś sposób, który możesz polecić innym mamom?

Wystarczy tylko pozwolić sobie na stworzenie przestrzeni do aktywności fizycznej. Treningi zapewniają nie tylko dobry wygląd, ale też kondycję, która sprawdza się podczas wychowania dwójki dzieci i realizacji licznych planów zawodowych. Łączę treningi personalne z samodzielnym wykonywaniem ćwiczeń. Obie formy są dobre i nie zamierzam z żadnej rezygnować. Trener jest w stanie korygować na bieżąco wykonywane sekwencje ruchów, a gdy czas lub zobowiązania służbowe mi nie pozwalają na udział w zajęciach, ćwiczę sama wykorzystując wiedzę z treningów.

Magdalena MielcarzMagdalena Mielcarz Materiały prasowe 4F Materiały prasowe 4F

Słyszałam, że ćwiczyłaś z trenerką gwiazd - Andreą Orbeck. Jak się z nią pracowało? Zdradziła Ci jakieś sekrety treningowe? Ile razy w tygodniu ćwiczyłyście? Jaki to był trening?

Miałam to szczęście, że 4F zapewniło mi treningi pod okiem jednej z najlepiej wykwalifikowanych trenerek w Hollywood, gdzie mieszkam z rodziną. Andrea znana jest pracy z takimi gwiazdami, jak aniołki Victoria's Secret: Heidi Klum, Karolina Kurkova i Doutzen Kroes, wiedziałam więc, że ułożony specjalnie dla mnie 3-miesięczny program odniesie zamierzony skutek. Treningi odbywały się trzy razy w tygodniu i składały się z ćwiczeń siłowych z obciążeniami, treningu obwodowego, który łączy w sobie zalety ćwiczeń cardio i treningu siłowego, a całość uzupełniały elementy pilatesu, boksu, a nawet baletu.

Jakie sposoby na sylwetkę mają modelki? Czy zaobserwowałaś coś ciekawego podczas pracy w modelingu? Czy to prawda, że się po prostu głodzą, a mięśni u nich trudno się doszukać?

Obecnie zawód modelki to nie tylko dieta. Ja sama, będąc modelką musiałam dbać nie tylko o linię, ale też o ciało. Dzisiaj w modelingu nacisk na aktywność fizyczną jest jeszcze większy i nie wystarczy smukła talia, ale przynajmniej lekko wyrzeźbiony brzuch i uda.

Magdalena MielcarzMagdalena Mielcarz KAMIL PIKLIKIEWICZ / EAST NEWS KAMIL PIKLIKIEWICZ / EAST NEWS

Jak jesz? Czy byłaś lub jesteś na diecie? Jakie nowe trendy możesz polecić?

W dziedzinie żywieniowej moją idolką jest Jessica Sepel i jej "Clean Life". Sepel jest Australijką z Sydney, międzynarodową blogerką propagującą zdrowe życie: jedzenie oraz zdrowy stosunek do swego ciała. Oprócz swojej filozofii ma też znakomite przepisy. Bardzo lubię gotować jej potrawy. Natomiast nabyłam wiele zdrowych nawyków, mieszkając na Zachodnim Wybrzeżu Stanów Zjednoczonych, które słynie z propagowania zdrowej diety i ekologicznych upraw. Jednak zdrowa kuchnia jest tam przeznaczona dla ludzi lepiej wykształconych i zamożniejszych. W Polsce na szczęście zdrowa żywność jest ogólnodostępna i można ją dostać na każdym bazarowym straganie. Warto korzystać z tych dobrodziejstw bez potrzeby sięgania po tak modne ostatnio superfoody i dietetyczne nowinki.

Magdalena MielcarzMagdalena Mielcarz KAMIL PIKLIKIEWICZ / EAST NEWS KAMIL PIKLIKIEWICZ / EAST NEWS

Co robisz, żeby się zrelaksować?

Oczywiście ćwiczę! Uwielbiam to?uczucie zadowolenia i odprężenia po treningu, które dostarcza mi energii na resztę dnia. Jestem wdzięczna marce 4F, że namówiła mnie do regularnej aktywności sportowej. Praktycznie te treningi zmieniły nie tylko moje ciało, ale i moje życie. Nagle musiałam zrobić coś, na?co?zawsze brakowało mi?czasu - dodać do?mojego stałego rozkładu dnia trening, który uporządkował cały mój grafik. Mam wrażenie, że teraz łatwiej jest mi podejmować decyzje, jaśniej widzę wiele spraw, mam więcej energii do pracy. Poza tym trening to nie tylko przerwa w obowiązkach, ale też czas wyłącznie dla siebie. Szczególnie lubię ćwiczyć rano, jeszcze przed rozpoczęciem innych moich zajęć, tuż po wyprawieniu starszej córki do szkoły. Prawdziwy relaks zapewnia mi rzecz jasna przebywanie z rodziną i znajomymi, dlatego tak bardzo kocham przyjeżdżać do Polski, gdzie każdą wolną chwilę spędzam na nadrabianiu zaległości towarzyskich.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.