Śledź Andżelikę na Instagramie @andzzzka
Cracovia Maraton to trzydniowe święto biegania. Musisz tak być!
Setki motywacyjnych stron, miliony metamorfoz, stosy porad "Jak zmienić swoje życie, być szczęśliwym i realizować postawione sobie cele", a Ty dalej tkwisz w tym samym punkcie, w zamkniętej strefie komfortu, z której ciężko jest Ci się wydostać? Nie przejmuj się! Na pewno nie jesteś jedyną osobą, która się z tym boryka każdego dnia. Ile razy mówiłeś sobie "Od jutra?", "Dzisiaj to już na pewno zacznę", a później wszystko legło w gruzach? I wtedy frustracja, złość, negatywne emocje oplatają Twój umysł. "I tak nie dam rady!" - naprawdę?! Tylko dlaczego tak łatwo spisujemy się na straty? Dlaczego sami podkładamy sobie pod nogi setki kłód i sprawiamy tym, że nasze plany uciekają gdzieś w przestworzach ciągnąc za sobą nasze marzenia?
Andżelika podzieli się z nami przygotowaniami do Cracovia MaratonUwierz mi, że jeszcze 4 lata temu byłam właśnie taką osobą. Wracając myślami do dawnej siebie, strasznego leniucha, uciekającego od wszelkiej aktywności fizycznej, śpiącego do 13, a przede wszystkim nienawidzącego biegania... nadal nie mogę uwierzyć w to, jak bardzo się zmieniłam. A moje życie zmieniło się dzięki AKTYWNOŚĆI!
Wiem, wiem. To takie banalne. Jednak tylko ten, kto sam przeżyje taką przemianę zrozumie o co chodzi. Mijają kolejne lata odkąd weszłam na aktywną ścieżkę życiową i zakochałam się! Zakochałam się po same uszy! Już nie cieszy mnie widok opakowania ciastek przed oczami, już nie nęcą mnie szeleszczące paczki chipsów, już nie kręci mnie wylegiwanie się w łóżku do popołudnia, już nie uciekam od sportu, już nie narzekam, nie smucę się, nie złoszczę. To wszystko co się stało dało mi jedynie do zrozumienia, że kluczem do życia jest aktywność. Życie w zgodzie z samym sobą i swoimi potrzebami.
Andżelika podzieli się z nami przygotowaniami do Cracovia MaratonJak się to wszystko stało? SPONTANICZNIE. Nic nie planowałam, nie myślałam o tym. Po prostu pewnego dnia, po ogromnej kłótni z bardzo bliską mi osobą, wyszłam z domu kompletnie podłamana. Jak zawsze pod nosem miałam stosy przekleństw i obraźliwych słów na samą siebie. "Bo przecież jestem beznadziejna, po co to zrobiłam, dlaczego tak się stało?" nakręcając sama siebie postanowiłam ochłonąć na świeżym powietrzu. Założyłam adidasy i wyszłam. Szybszy chód zamienił się w lekki truchcik, który trwał, trwał, trwał i trwał. Podczas biegu zaczęłam analizować całą kłótnię. Wszystkie ZA i PRZECIW swojego zachowania i zachowania bliskiej mi osoby. Po godzinie truchtu w ogromnie ślimaczym tempie dobiegłam do mieszkania, a uśmiech nie schodził mi z twarzy. Wróciłam szczęśliwa i pozytywnie nastawiona. Podczas biegu zdystansowałam się do swojego problemu i racjonalnie wszystko poukładałam sobie w głowie. Wtedy nastąpił przełom! Stwierdziłam: "to bieganie wcale nie jest takie złe, nawet pomogło mi przemyśleć parę ważnych dla mnie spraw" i tak się zaczęło. Następnego dnia poszłam biegać znowu, znowu i znowu. Tak biegam do dziś. Nie wyobrażam sobie już bez tego życia.
Bieganie nauczyło mnie pokory do siebie i otoczenia, hartu i pogody ducha, pozytywnego nastawienia do życia i ludzi, pokonywania własnych słabości bez względu na okoliczności i wiecznego optymizmu, który zresztą teraz wszystkim już wychodzi uszami ;-)
Andżelika podzieli się z nami przygotowaniami do Cracovia MaratonNawet wtedy kiedy ten mały diabełek z tyłu głowy podpowiada: "Nie uda Ci się przecież!" strzepuję go z ramienia i odpowiadam w myślach "Nie? NO TO PATRZ!" Stałam się zupełnie inną i pewną siebie osobą. Uwielbiam inspirujących ludzi z pasją. Moje poglądy na rzeczywistość uległy całkowitej zmianie. A to wszystko za sprawą biegania i aktywności fizycznej każdego dnia. Aktywność to pierwszy klucz do życia. Życia na pełnych obrotach, życia pełnego energii, pasji, chęci, determinacji, mocy, motywacji, wzajemnej współpracy, budowania charakteru, pokonywania słabości i realizacji postawionych celów. To wspaniała droga do odnowy siebie i narodzenia się na nowo - w tej lepszej wersji. Wersji, którą każdy z nas ma na wyciągnięcie ręki. Musimy tylko tego chcieć ją dogonić... a potem nie dać jej odejść i zatrzymać na dłużej.
NIKT NIE MÓWI, ŻE BĘDZIE ŁATWO - ALE GWARANTUJĘ WAM, ŻE BĘDZIE WARTO! Każdy z Was może coś zmienić w swoim życiu, wystarczy tylko odważyć się zaryzykować! To nic nie kosztuje!
Andżelika weźmie udział w Cracovia Maraton. Niedługo więcej jej wpisów!