W ubiegłym wieku wiedza Polaków o bambusie sprowadzała się głównie do tego, że był to wówczas najlepszy materiał na wędki. Jest to dosyć wymowne, gdyż świadczy o wybitnej giętkości tej rośliny, ale dopiero postępy fitofarmakologii odsłoniły tajniki tego fenomenu.
Okazuje się, że bambus zawiera w sobie rekordową wręcz ilość krzemu. Tego samego krzemu, który w naszych organizmach zwiększa wytrzymałość tkanki kostnej, wzmacnia włosy i paznokcie, odżywia i odmładza skórę, zapobiegając jej wiotczeniu! Badania udowodniły również obecność w bambusie żelaza, wapnia, potasu, sodu i jodu. Znaleziono też flawonoidy o silnym działaniu antyoksydacyjnym oraz bogactwo aminokwasów, sacharydów, białek, witamin, ramnozy, tyrozyny i argininy.
W krajach Azji południowo-wschodniej, gdzie bambus jest rośliną powszechną, jego szerokie zastosowanie w medycynie i kosmetyce jest czymś naturalnym. Przykładem może być masowanie skóry pokrojonymi, młodymi pędami bambusa. Taki zabieg nadaje cerze jędrność i elastyczność.
W Polsce oczywiście bambus nie rośnie, ale na rynku coraz śmielej pokazują się kosmetyki zawierające wyciąg z tej rośliny. Do szczególnie godnych polecenia należy zaliczyć naturalny tonik bambusowy AVEBIO, wchodzący w skład nowej linii kosmetyków tej firmy, posiadających eleganckie, intrygujące i jednocześnie ekologiczne opakowania.
Więcej o toniku bambusowym: http://avebio.pl/produkt/naturalny-tonik-bambusowy