Polskie produkty rolne należą do najlepszych jakościowo na świecie, ale akurat tego jednego pierwiastka – selenu – im brakuje. Jakby tego było mało, nie każda forma selenu jest dobrze wchłaniana przez ludzki organizm. Ponadto kłóci się z węglowodanami: przetwory spożywcze zawierające cukier są już praktycznie pozbawione selenu. Tym samym, nawet utrzymywanie zróżnicowanej i zbilansowanej diety może nie uchronić Polaków przed niedoborem tego cennego składnika. A co wówczas? Chroniczne zmęczenie i nadmierna nerwowość to dopiero wierzchołek góry lodowej. Selen bowiem:
- chroni czerwone krwinki, błony komórkowe, a także serce przed działaniem wolnych rodników;
- wspomaga układ odpornościowy oraz tarczycę;
- chroni przed reumatoidalnym zapaleniem stawów;
- leczy łupież;
- wzmacnia włosy i paznokcie;
- zmniejsza ryzyko występowania nowotworów.
Cóż więc robić? Selen można z dużym powodzeniem przyjmować w postaci suplementów. Warto jednak zwracać uwagę, aby była to organiczna L-selenometionina, która jest znacznie lepiej przyswajalna od sztucznych związków chemicznych, takich jak selenit sodu czy selenian sodu. Jeżeli dodatkowo wymagamy, aby produkt nie zawierał glutenu, soi, laktozy oraz był rekomendowany dla wegetarian, należy sięgnąć po preparat Selen SeLECT marki Aliness – absolutną nowość na rynku!
