Black and white beauty to projekt fotograficzny, do którego wybrałem i zaprosiłem setkę kobiet o różnych zawodach, wieku oraz urodzie, by pokazać przekrój kobiecego piękna, które nie potrzebuje ekipy i retuszu. Idea ma przekazać, że popularność, wykonywany zawód czy liczba followersów nie jest istotna dla samoakceptacji. Najważniejsze jest to by zawsze być sobą, nie wstydzić się swojego wyglądu - inna nigdy nie znaczy gorsza. Każda kobieta zasługuje na uwagę, szacunek i akceptację.
Tutaj nie ma jednej prostej odpowiedzi. Z domu wyniosłem, że szacunek do kobiety zawsze powinien być na pierwszym miejscu, a także to, że jeśli możemy komuś jakoś pomóc, to powinniśmy to zrobić w miarę możliwości. Patrząc na to jak w dzisiejszych czasach traktuje się kobiety, choć mężczyzn też to w jakimś stopniu dotyka, postanowiłem zrobić projekt, który mam nadzieję da impuls do pewnych zmian. Nie powinno się robić podziałów na podstawie wyglądu, powinniśmy wszyscy się szanować i akceptować bez względu na naszą urodę, wiek czy pochodzenie. Druga rzecz to poczucie swojej wartości i kompleksy, o które w dzisiejszym świecie bardzo łatwo. Aktualnie widać taką gonitwę do idealnego piękna co uważam jest trochę nie zdrowe. Jako Fotograf mody wiem, jak się retuszuje zdjęcia, ile osób pracuje przy sesjach fotograficznych ale trzeba mieć świadomość, że to jest fikcja, bajka, którą się specjalnie kreuje. Nie jest to robione bo ktoś źle wygląda. Wszystko jest w naszej głowie tylko czasami trzeba zmienić nastawienie do pewnych rzeczy, choć wiem, że to nie łatwe. Zauważyłem, że dużo kobiet widzi siebie, a tak nie powinno tak być. Właśnie dlatego też pojawiała się moja decyzja o realizacji #BlackAndWhiteBeauty.
Na początku lipca kiedy zacząłem realizację projektu sądziłem, że będzie trudno. Okazało się jednak, że idea jest tak pozytywnie odebrana przez kobiety, że w ciągu miesiąca zrobiłem około 50 sesji. Niestety więcej niż 100 osób nie mogłem zaprosić i pokazać bo takie było założenie od początku, lecz chętnych kobiet było dużo więcej i to bardzo cieszy.
Oczywiście, że bywały ciężkie momenty, pojawiły się nawet łzy. Jednak zawsze na koniec był uśmiech i zadowolenie. Nie mam recepty na to jak komuś dodać otuchy choć osobiście jestem bardzo optymistycznie nastawionym i pogodnym człowiekiem, który w każdej sytuacji widzi pozytywy i właśnie tutaj może być klucz. Teraz z perspektywy czasu mogę powiedzieć, że te sesje zdjęciowe osobiście mnie bardzo nauczyły o kobietach, o tym jak odmienne może być podejście do tematu wyglądu, jak różne mogą być problemy, których nikt inny oprócz tej danej osoby nie zauważa. To mnie tylko utwierdza, że pomysł o realizacji takiej akcji był słuszny i mam nadzieję, że chociaż w jakimś stopniu pomogłem tym kobietom bardziej zaakceptować siebie, dodać im trochę swojej pozytywnej energii, której podobno mam bardzo dużo :)
Tak. Co chwile pojawiają się nowe opinie, a także prywatne wiadomości od kobiet, które dziękują za takie zdjęcia, piszą, że im to pomaga i przez to mają więcej pewności siebie. Oglądają gwiazdy, osoby nie związane z mediami, które nie bały się braku retuszu, pokazały, że bez tego można być silną, pewną siebie kobietą i to chyba działa. Pojawiły się jednak również negatywne komentarze, które wiedziałem, że się pojawią, bo nie ważne co robisz i tak ktoś będzie myślał inaczej. Według mnie są to jednak opinie osób, które nie widziały całości tylko jakiś mały procent lub nie do końca zrozumiały ideę. Ale cieszy mnie, że projekt wzbudza zainteresowanie, ponieważ chciałbym by jak najwięcej osób go zobaczyło i przemyślało temat jaki poruszamy.
Uroczystym zakończeniem projektu będzie wystawa, event z udziałem mediów oraz wielu wspaniałych gości na początku marca 2018 roku. Do tego czasu cyklicznie będą publikowane zdjęcia na moich profilach społecznościowych oraz każdej z fotografowanych osób, gdzie można śledzić projekt. O dokładnej dacie wystawy na pewno wcześniej poinformuję.