Od momentu, kiedy Robert ogłosił, że razem z Anią spodziewają się dziecka, wzrok fanów oraz mediów skierowany był na trenerkę. Wszyscy z niecierpliwością oczekiwali na narodziny Klary, która jest pierwszym dzieckiem najpopularniejszego, polskiego małżeństwa sportowców. Czas jednak szybko leci i mała Klara skończyła właśnie roczek. Jak wyglądał ten wyjątkowy dzień?
"Mija rok, od kiedy urodziłam naszą Córeczkę Klarę. To był magiczny czas, pełen miłości, niespodziewanych wrażeń, poznawania małego człowieka i siebie na nowo. Odgadywania Jej potrzeb i swoich emocji. Ogromnych zmian, za które jestem Jej wdzięczna.
To niesamowite, że istota, która nie potrafi jeszcze mówić, może tak wiele przekazać. Że istota, która nie potrafi czytać, potrafi tak dobrze uczyć. Klara nauczyła mnie, że sensem istnienia jest życie dla drugiej osoby. Dzięki Niej zrozumiałam, że rodzina jest najważniejsza." - napisała Ania Lewandowska na swoim blogu.
Ania wyznała, że pojawienie się na świecie Klary jeszcze bardziej wzmocniło uczucie między nią, a Robertem: "To niesamowite, że trzecia istota jeszcze bardziej łączy dwójkę zakochanych ludzi. Dziecko zbliża rodziców, uwalnia zakopane pokłady uczuć, uświadamia, że są dla siebie najważniejsi. Dla tatusia nocne pobudki stały się równie ważne, co strzelanie goli w najważniejszych meczach, a to połączenie wrażliwości i siły jest jeszcze bardziej męskie, niż jego wysportowane ciało."
Z okazji 1. urodzin córeczki, szczęśliwi rodzice wyprawili przyjęcie na świeżym powietrzu. Do swojego domu w Monachium zaprosili najbliższe im osoby. Nie zabrakło wyjątkowych atrakcji oraz przepięknych dekoracji. Wszystko prezentowało się bajkowo!
Już jakiś czas temu Ania zdradziła nam, że rusza z nowym projektem. Baby by Ann to niesamowity prezent, który trenerka stworzyła dla swojej córki.
"Mamy dla Mam! Dziś oficjalnie chcemy się z Tobą przywitać! Baby by Ann zaczyna swoje życie"- tak Ania ogłosiła start nowego projektu na swoim Instagramie.
"Spędzanie czasu z Klarą jest największą nagrodą, ulubioną rozrywką. Bycie mamą przynosi największą ulgę na świecie.
Córeczko, pamiętaj:
Że Ci dziękuję.
Że Cię kocham.
Że jesteś najważniejsza." - dodała na koniec Ania.