Poznajcie Anielę McGuinness, 32-letnią aktorkę mieszkającą w Hollywood, u której zdiagnozowano raka piersi na trzy dni przed planowanym zabiegiem mastektomii prewencyjnej. Kobieta podjęła tę decyzję po tym jak w 2013 pożegnała swoją mamę, która zmarła na raka jajnika.
- W dziwny sposób to było pocieszające. - przyznała aktorka, gdy dowiedziała się o diagnozie. - Nie miałam wątpliwości co do tego , czy dokonałam właściwego wyboru usuwając je.
Potem narodził się pomysł na niezwykłą sesję zdjęciową.
- Przed usunięciem obu piersi chciałam zrobić im zdjęcie. Na pamiątkę tego, jak wyglądały przed zabiegiem. Nie chodziło o fotografię rodem z dokumentacji morderstwa. - pisze na swoim blogu Aniela. - Zdecydowałam się na serię zdjęć, na których będzie widać moje emocje.
Pierwsze zdjęcie, zrobione na tydzień przed operacją, upamiętnia jej biust.
Źródło: www.buzzfeed.com
Kolejne zdjęcie zostało zrobione po mastektomii (na tydzień przed Halloween - stąd inspiracja)
Trzecie zdjęcie serii, wykonane pod koniec chemioterapii, miało pokazać emocje związane z brakiem włosów. Aniela zdecydowała się na humorystyczną konwencję, by pomóc innym chorującym kobietom oswoić się z chorobą i pomóc zaakceptować swój aktualny wygląd.
Aktorka cały czas wspiera inne kobiety w doświadczeniu choroby, dlatego postanowiła założyć bloga "My Breast Choice", w którym m.in. nawołuje do niekwestionowania swojej kobiecości. Posiada też kanał na youtubie o tym samym tytule.
Ostatnie zdjęcie zostało wykonane dwa tygodnie po zabiegu rekonstrukcji. McGuinness uwolniła się od raka.
Jednym z założeń projektu "My Breast Choice" było udowodnienie, że radość i poczucie humoru mogą istnieć w czasie tak trudnym, jak zmaganie się z rakiem. Aktorka zwraca też uwagę na terapeutyczny aspekt pozytywnego nastawienia do życia w trakcie trwania choroby.
Podziwiamy postawę Anieli! A wy?
Więcej historii znajdziesz TU .