Słodycze - jak je ograniczyć? Znamy na to sposób

Słodycze to jeden z największych wrogów naszej sylwetki i zdrowia. Na szczęście są sposoby, które pomogą nam się im oprzeć.

Ochota na cukier wzrasta, kiedy jego poziom we krwi gwałtowanie spada. Za wahania glukozy odpowiada dieta bogata w produkty o wysokim indeksie glikemicznym. Jeśli spożywasz białe pieczywo, kopytka, kluski śląskie, naleśniki z białym serem, frytki czy gotowany bób to Twój poziom cukru we krwi gwałtownie rośnie i równie szybko spada. Wówczas pojawia się zmęczenie i ochota na słodycze, które dodadzą energii tylko na krótką chwilę.

Taka dieta prowadzi do poważnego zaburzenia dotykającego coraz większą ilość Polaków, które polega na obniżonej wrażliwości na insulinę - insulinooporności. Kiedy poziom glukozy jest utrzymywany na wysokim poziomie, insulina przestaje wypełniać swoją rolę. Trzustka produkuje coraz więcej tego hormonu, by zbić cukier we krwi. Niestety organizm nie reaguje, my wciąż odczuwamy głód cukru, a komórki nie zostają odżywione. Błędne cukrowe koło prowadzi do cukrzycy typu 2, otyłości i problemów z układem naczyniowo-sercowym. Dlatego też warto sięgać po produkty o niskim indeksie glikemicznym, które bogate są w błonnik.

Dieta powinna zawierać produkty zbożowe: pełnoziarniste pieczywo i makarony, kasze, fasole, groch, soczewice. Spożywając te produkty dostarczamy organizmowi glukozę stopniowo, nie narażając go na skoki insulinowe. Posiłek dostarcza nam energii na długi czas, dzięki czemu nie dopada nas nagły głód i ochota na słodycze. Istotna jest także obecność tryptofanu w wybieranych produktach. Jest to aminokwas, który pobudza wytwarzanie serotoniny, czyli hormonu odpowiedzialnego za uczucie szczęścia. Jego źródłem są m.in. słodycze, ale także zdrowe produkty, takie jak awokado, nasiona dyni, płatki owsiane, białe mięso, jajka czy halibut.

Cukier dodawany do herbaty i deserów możemy zastąpić miodem, syropem brzozowym, z agawy, stewią, czy ksylitonem. Kolejnym sposobem, by uniknąć ochoty na słodycze jest jedzenie posiłków regularnie, w przerwach niewynoszących więcej niż 3 godziny. Świetnym pomysłem, by zmniejszyć apetyt na słodkości są ćwiczenia fizyczne. Badania naukowe udowodniły, że już 1,5 godziny ćwiczeń tygodniowo redukuje ochotę na słodycze. Większy apetyt na ciastka i czekoladę może mieć także przyczynę w zaburzeniach przyswajania chromu i magnezu. Wówczas należy zgłosić się do lekarza i uzupełnić te pierwiastki farmakologicznie.

Kiedy czujemy niepohamowaną ochotę na słodycze, warto wybrać te zdrowsze, które dostarczą naszemu organizmowi wartości odżywczych. Gorzka czekolada, sezamki, suszone owoce, musli czy chałwa nie dokonają spustoszenia w naszym organizmie. Gorzka czekolada obniża ciśnienie we krwi, ma pozytywny wpływ na serce i zawiera dużo magnezu. Sezamki natomiast to skarbnica błonnika, magnezu, cynku, żelaza i witamin z grupy B.

Alternatywą dla kalorycznych słodyczy jest ich nieco zmieniona wersja. I tak zamiast klasycznego budyniu, możemy przygotować budyń na chudym mleku z małą zawartością cukru. Natomiast kisiel możemy przyrządzić samodzielnie z mąki ziemniaczanej i ulubionych owoców. Ciasteczka owsiane będą świetnym zamiennikiem czekoladowych ciastek. Nie zapominajmy także o świeżych owocach, które doskonale zastąpią słodycze i dostarczą nam witamin. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.