Osoby, które miały w swoim życiu epizod zaburzeń odżywiania doskonale zdają sobie sprawę z tego, że anoreksja to głównie choroba duszy i kluczowa dla procesu uzdrowienia jest zmiana swojego sposobu myślenia. Jak bardzo jest to trudne przekonała się Megan Jayne, która z chorobą zmagała się przez ponad dwa lata. Doszło do tego, że ważyła niewiele ponad 30 kg, a lekarze utrzymywali ją przy życiu dzięki specjalnej sondzie. Kobieta stanęła przed ostatecznym wyborem: albo zajmie się życiem, albo pogrąży się w otchłani lęku. Wybrała życie.
j www.instagram.com/bodyposipanda/
www.instagram.com/bodyposipanda/
Megan pokonała lęk przed przybraniem na wadze i zaczęła przyzwyczajać swoje ciało do regularnych posiłków.
j k
Kobieta uznaje, że wróciła do zdrowia dzięki zmianie filozofii życia i sile mediów społecznościowych. Miała możliwość dzielenia się swoimi sukcesami, opowiedzenia swojej historii, a potem - pomagania innym w powrocie do zdrowia. Jej profil na Instagramie obserwuje przeszło 100 tys. osób. Megan przyciąga ludzi swoim pozytywnym nastawieniem, naturalnością, a przekonania, które propaguje pomogły wielu młodym kobietom wrócić do zdrowia. Na swoim blogu Bodyposipanda pokazała historię swojej choroby i zjednała sobie serca tysięcy użytkowników Internetu.
f f
- Nazywam się Megan, kiedy nie siedzę w piżamie i nie bawię się z moim psami, staram się promować pozytywny obraz ciała. Mam misję, chcę, żeby ludzie zdali sobie sprawę z tego, jak niesamowite mają ciała - przekonuje 22-latka na swoim blogu. Trudno uwierzyć, że ta pełna wdzięku i energii dziewczyna jeszcze kilka lat temu była zakompleksioną i zamkniętą w sobie osobą.
f f
Choroba Megan, tak jak wielu dziewczyn, zaczęła się w szkole średniej, kiedy poszukująca akceptacji i zakompleksiona nastolatka zaczęła z determinacją dążyć do ideału piękna promowanego przez kolorowe czasopisma. Dziewczyna zaczęła coraz drastyczniej ograniczać codzienne racje żywieniowe do tego stopnia, aż przestała całkowicie jeść...
j kj
Dziś odzyskała swoje naturalne kształty i czuje się dumna ze swojego wyglądu. Megan jest przekonana, że ma misję - jest nią pomoc innym osobom zmagającym się z zaburzeniami odżywiania. Ludzie muszą uświadomić sobie, że nikt nie jest idealny, a nasze ciało jest wystarczająco dobre - mówi dziewczyna.
Jaki jest klucz do pozytywnego postrzegania naszego ciała?
Przede wszystkim trzeba zmienić otoczenie i wyobrażenia dotyczące idealnego wyglądu - zamiast lajkować zdjęcia wychudzonych modelek i zawodowych fitnessek należy częściej podglądać profile zwykłych ludzi i zainspirować się modelkami plus size, które w pełni akceptują swój wygląd, czyniąc z nadprogramowych kilogramów swój atut.
j www.instagram.com/bodyposipanda/ www.instagram.com/bodyposipanda/
Po drugie: Uświadom sobie, że nie jesteś tylko ciałem. Uwolnij się od łańcuchów. Zostań feministką. - przekonuje Megan, która uważa, że kobiety powinny z większym dystansem podchodzić do przymusu dbania o siebie i nowinek przemysłu dietetyczno-pielęgnacyjnego.
h www.instagram.com/bodyposipanda/ www.instagram.com/bodyposipanda/
- Weźmy nasze szczęście teraz. Nie brzydźmy się sobą. Nie porównujmy do wyphotoshopowanych ideałów. Nie wierzmy w te kłamstwa. To my jesteśmy piękni - zachęca blogerka.
Pozytywne postrzeganie siebie to podstawa, a nadprogramowe kilogramy nie powinny wpływać na nasz sposób myślenia o sobie i innych.
Czy pełna akceptacja swojego wyglądu jest możliwa?
g g
Megan przekonuje, że tak. Często fotografuje się w bieliźnie i rezygnuje z ingerencji Photoshopa, by zmobilizować innych do podjęcia prób pokochania swojego wyglądu. Kobieta twierdzi, że jej się to udało.
f www.instagram.com/bodyposipanda/ www.instagram.com/bodyposipanda/
Nauka akceptacji według Megan nie wiąże się z zaniedbaniem wyglądu i ignorowaniem zasad zdrowego odżywiania - wręcz przeciwnie - kobieta zwraca uwagę na to co je i stara się, by jej dieta była odpowiednio zbilansowana. Ponadto regularnie ćwiczy, bo uważa, że jędrne ciało to piękne ciało.
g g
Fitness i joga to panaceum Megan na gorszy nastrój.
Jak widać czasem wystarczy zmiana swoich przekonań by dokonać cudów.
Trzymamy kciuki za wszystkich, którzy uczą się samoakceptacji i miłości do siebie.
Więcej historii znajdziesz TU .