Co jeść, by zapobiec zawałowi serca?

Starasz się ruszać i zdrowo odżywiać, ale czy masz pewność, że to, co jesz, jest dobre dla serca? Kardiolodzy ostrzegają: "Jest lepiej, ale wciąż nie odżywiamy się dobrze i grożą nam przedwczesne zawały" o czym pisaliśmy kilka dni temu. Co jeść, a czego unikać, by żyć długo i zdrowo? Specjalista do Spraw Żywienia radzi.

Dołącz do nas na Facebooku

Od czego zależy kondycja naszego serca? Od wielu czynników. Liczą się geny, wiek, płeć, to, jak bardzo aktywny tryb życia prowadzimy, czy palimy papierosy oraz dieta. Anna Krawcewicz-Baran, dietetyk z gabinetu kardiologicznego Nasze Serce , opowiada o tym, jakie produkty warto włączyć do codziennego menu, a z których najlepiej będzie zrezygnować.

Jakich produktów unikać, kiedy zależy nam na zdrowym sercu?

Z pewnością należy unikać rafinowanego cukru czyli słodyczy produkowanych na skalę przemysłową takich jak batony, ciastka bądź cukierki. Warto więc ograniczyć węglowodany proste, które szybko oraz gwałtownie podnoszą poziom cukru we krwi, zwiększając tym samym ryzyko cukrzycy a także chorób serca. Nie należy jednak całkowicie rezygnować z węglowodanów, wystarczy, że proste cukry zastąpimy złożonymi. Podobnie rzecz ma się z tłuszczami. Ograniczmy do minimum nasycone kwasy tłuszczowe, które są wrogiem dla naszego serca. Powodują bowiem wzrost poziomu "złego" cholesterolu (LDL) we krwi oraz hamują ważny proces rozpuszczania skrzeplin powstających w naszych naczyniach krwionośnych. W efekcie krew ulega zagęszczeniu, tworzą się zatory a w konsekwencji dochodzi do zawałów serca oraz udarów mózgu. Należy tutaj także wspomnieć, że najgorszym zagrożeniem są transizomery czyli tłuszcze poddane procesom utwardzania (margaryny). One bowiem nie tylko podnoszą poziom "złego" cholesterolu ale także zmniejszają poziom tego "dobrego" (HDL). Zminimalizujmy także w diecie ilość soli, która sprzyja nadciśnieniu. Wiele gotowych produktów zawiera już w swoim składzie sól, dlatego warto ograniczyć częstotliwość używania solniczki.

Spożywanie lub brak czego w diecie jest najczęstszą przyczyną chorób serca?

Na choroby serca składa się wiele czynników m. in. nieodpowiedni siedzący i stresujący tryb życia, używki oraz dieta. Nie sprzyja nam jedzenie w barach szybkiej obsługi (kebaby, fast-foody), słodyczy, spożywanie dużej ilości kawy. Ponadto wielu z nas stosuje dietę ubogą w warzywa, produkty pełnoziarniste (błonnik) i ryby. Te ostatnie zwłaszcza mają kolosalne znaczenie dla zdrowego serca. Brak niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych w diecie jest jednym z podstawowych problemów dotyczących osób z chorobami serca. Warto wiedzieć, że kwasy tłuszczowe zawarte w rybach, zmniejszają ryzyko chorób serca, poprzez obniżanie "złego" cholesterolu i nadciśnienia, powstrzymują również powstawanie złogów miażdżycowych oraz skrzepów w naczyniach krwionośnych, wspomagają więc leczenie miażdżycy a także zapobiegają atakom serca. Najważniejsze źródła NNKT to ryby tłuste takie jak łosoś, makrela, tuńczyk oraz sardynki i śledzie, ponadto nasiona lnu i orzechy np. włoskie, laskowe, brazylijskie.

Czy są jakieś produkty, które korzystnie wpływają na serce?

Tak jak już wspomnieliśmy, korzystnie na serce wpływają niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe, błonnik, warzywa i owoce bogate w błonnik (np. jabłka) ale też bardzo ważne przeciwutleniacze, posiadające niezwykłe właściwości ochraniające serce i odmładzające nasze tętnice. Ponadto witaminy A,C oraz E zawarte w dużych ilościach w warzywach i owocach,  blokują przemianę cholesterolu LDL w formę niebezpieczną dla tętnic.

Na uwagę zasługuje także zawarty m. in. w rybach koenzym Q10,  który utrzymuje tętnic w dobrej kondycji a więc zapobiega zawałom i udarom mózgu. Korzystny wpływ zwiększonej podaży koenzymu Q10 zaobserwowano również przy arytmii, niewydolności krążenia i chorobie niedokrwiennej serca. Koenzym Q10 wzmacnia także mięsień sercowy u osób w podeszłym wieku.

Obok koenzymu Q10 na uwagę zasługuje także kwas foliowy. Podczas trawienia pokarmów białkowych, zwłaszcza tych z mleka, sera oraz mięsa w naszym organizmie powstaje homocysteina czyli aminokwas, którego podwyższony poziom wpływa na wzrost ryzyka zawału serca oraz udaru. Kwas foliowy ułatwia przemianę homocysteiny w związki nie zagrażające naszemu sercu. Główne źródła kwasu foliowego to : warzywa zielono listne (sałaty, brokuły, natka pietruszki, kapusta) a także rośliny strączkowe np. fasola, owoce takie jak truskawki, pomarańcze oraz zboża.

Układając dietę dla serce zwróćmy uwagę także na czosnek i cebulę obniżające poziom złego cholesterolu i kwasów tłuszczowych we krwi, a zarazem podnoszą poziom dobrego cholesterolu, zwłaszcza cebula surowa. Polubmy też płatki owsiane , w których główny składnik obniżający poziom złego cholesterolu to beta-glukan, który ma także ogromny wpływ na wzmocnienie odporności całego organizmu poprzez stymulowanie układu immunologicznego.

Sięgajmy także bez obaw po herbatę zwłaszcza zieloną, gdyż ta zabezpiecza tętnice i wpływa na czynniki krzepnięcia krwi. Ponadto herbata zielona jest bogata w katechiny, zapobiegające zlepianiu się płytek z siłą zbliżoną do aspiryny. Na deser zaś grapefruity . Ich miąższ zawiera szczególny rodzaj rozpuszczalnych włókien- kwasu galakturonowego, który wpływa na obniżanie poziomu złego cholesterolu, a co więcej wykazuje korzystne działanie przy już istniejących zmianach miażdżycowych.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.